Notatnik liturgisty

Wszystko się zdarza sługom ołtarza

Funkcje

W tym dziale trzymam opis różnych funkcji. Część z nich jest właściwa dla Eucharystii, ale takie funkcje jak ministrant księgi, krzyża, świec są ogólnie potrzebne na każdej celebracji.

Przydzielanie posług

Nie ma jednego klucza, ale jest kilka przesłanek, którymi możesz się kierować.

Po pierwsze zastanów się, czy sam możesz cokolwiek wziąć. Dobrym pomysłem, który sam praktykuję, jest mikrofon, ponieważ jest to jedna z trudniejszych funkcji, a ponadto jestem pod ręką. W WMSD jest (albo przynajmniej kiedyś był) niezbyt szczęśliwy zwyczaj, że ceremoniarz ma łódkę.

Zacznij od obdzielania funkcji ludziom bardziej kompetentnym, wręczając najpierw trudniejsze i bardziej odpowiedzialne funkcje. W kolejności mniej więcej:

  • ceremoniarz pomocniczy
  • (mikrofon)
  • trybularz i łódka
  • mszał
  • ołtarz (przynajmniej jeden powinien umieć rozłożyć kielich)
  • psalm
  • czytania (pierwszy lektor powinien umieć znaleźć Ewangelię w Ewangeliarzu)
  • świece (wymaga znajomości miejscowych zwyczajów)

Jest kilka sposobów zagospodarowywania ludzi, o których niewiele wiesz, a podejrzewasz, że mogą być nieźli i nie chcesz im uczynić afrontu odstawając na bocznicę:

  • klerycy w sutannach — z pocałowaniem ręki wezmą posługę ołtarza, zwłaszcza jak są akolitami; być może możesz też im dać czytania, ale tam jest zwykle mniejsze pole manewru
  • klerycy bez sutanny — insygnia? jeśli są bardziej pokorni, nie poskarżą się, a jeśli są mniej pokorni, będą zadowoleni, że mają wymarzone fanty w rękach
  • „nadzwyczajni szafarze” — ołtarz, ale uwaga, bo mogą być niewprawni
  • różnym losowym ludkom możesz dać krzyż, patenę, łódkę (ostrożnie), w ostateczności mszał (jeszcze bardziej ostrożnie); możesz też parować z miejscowymi (np. jedną świeczkę, a tubylec objaśni)

Wszelkim klerykom trzeba bardzo precyzyjnie wyjaśnić, co mają robić, a czego nie. W szczególności, jak ma wyglądać przyjmowanie procesji z darami (jak rozkładamy korporały, kto ustawia rzeczy na ołtarzu), kiedy sprzątamy z ołtarza (jak puryfikacja, kiedy mszał!). Klerykom zdarza się również zapomnieć przyznać, że nie są tak naprawdę akolitami. Warto zawczasu ustalić, kto jest kim.