Notatnik liturgisty

Wszystko się zdarza sługom ołtarza

Modlitwa Eucharystyczna

Na Modlitwę eucharystyczną mówi się też „anafora”. Pierwsza Modlitwa Eucharystyczna nazywa się „kanon rzymski”. Funkcjonują też zwyczajowe nazwy różnych starożytnych i/lub regionalnych anafor, których jednak nie ma w mszale wzorcowym, więc nie trzeba ich znać.

Modlitwy

W polskim mszale („Mszał rzymski dla diecezji polskich”, 1974, dalej MRDP) jest 10 Modlitw Eucharystycznych:

Modlitwy 1-4

Pochodzą z mszału wzorcowego.

Tzw. Piąta Modlitwa Eucharystyczna

Oficjalnej nazwy, którą można przetłumaczyć mniej więcej jako „Modlitwa Eucharystyczna w Mszach na różne potrzeby i okazje”, nie podano w polskim mszale; napisano w Szwajcarii, później zatwierdzona, a w wydaniu wzorcowym pojawiła się dużo później. Oryginał (francusko-niemiecko-włoski) jest napisany jako cztery modlitwy, a w MRDP jest wydana jako jedna (5A-D), w której części się wymienia parami, a rdzeń jest wspólny. W wydaniu wzorcowym (już po łacinie) modlitwa została wyrzucona do dodatku, tam gdzie są formularze w różnych potrzebach. Jest tam też rubryka, która nakazuje używać jej wyłącznie z tymi Mszami, a nawet podaje która litera pasuje do których formularzy. Być może trzeba będzie kiedyś zreformować MOR, żeby się do tej rubryki dostosować.

Więcej o jej historii można sobie doczytać w „Anamnesis” 91.

Modlitwy 1-2 o tajemnicy pojednania

Też dopisane później. W Mszale wzorcowym są razem z 5ME w małym dodatku zaraz za błogosławieństwami i modlitwami nad ludem, a nie w prawdziwym dodatku na końcu (jak obecnie modlitwy z udziałem dzieci).

Modlitwy 1-3 z udziałem dzieci

W ostatnio wydaniu wzorcowym wyleciały do dodatku.

Funkcje

Przy Modlitwie Eucharystycznej niewiele trzeba robić. To, co może Cię spotkać, to:

  • kadzidło
  • mikrofon
  • rozdawanie mszalików

Mszaliki

Mszaliki rozdaje się przeważnie podczas śpiewu Sanctus. Nie wiem, czemu tak jest, bo to ważny śpiew i pewnie nie powinno się mu przeszkadzać, ale może dlatego, że wtedy łatwiej to zrobić tak, żeby nie przeszkadzać, skoro ludzie są „czymś zajęci”.

Mszaliki rozdaje ministrant księgi, a jak jest więcej księży, pewnie ktoś mu pomaga. Zawczasu muszą wiedzieć, która jest modlitwa, żeby mieli mszaliki od razu założone.

Mikrofon

W rycie łacińskim jest koncelebra, ale główny celebrans jest jeden, więc powinien swoje miejsce trzymać cały czas, a nie odstępować, bo mikrofon nie łapie. Dlatego koncelebransom trzeba podstawić mikrofon, kiedy mają swoje fragmenty do przeczytania.

Po pierwsze, trzeba wiedzieć, która jest ME, żeby wiedzieć, kiedy podejść (uwaga: ME1 ma fragmenty przed Sanctus!). W tym celu dobrze jest podprowadzić jeden mszalik, żeby sobie sledzić tekst, ale lepiej go odłożyć, zanim się podejdzie (za to wtedy można czytać księdzu przez ramię). W ostateczności można własny mszalik schować za plecami koncelebransa. Znajomość tekstu jest szczególnie ważna, bo niektóre modlitwy (tak, znowu ME1) mają chwile ciszy w środku jednego celebransa. Można się nabrać i pójść sobie do następnego celebransa.

Niezależnie od mikrofonu dobry ceremoniarz musi znać newralgiczne momenty 1ME również dlatego, żeby opanować ministranta od dzwonków. Na parafiach daje się dzwonki najmłodszym, co raczej nie daje nadziei, że dobrze zadzwonią na 1ME. To z kolei powoduje, że nikt nie odmawia kanonu rzymskiego, bo ludzie źle uklękną.

Celebransi są numerowani. Pierwszy stoi po prawej od głównego, drugi po lewej, trzeci po prawej od pierwszego, a czwarty po lewej od drugiego. Reszta jest nienumerowana, bo nie ma dla nich specjanych kwestii w mszale. Jeśli jest tylko jeden koncelebrans, być może stanie po lewej, żeby wertować mszał.

Każdy ksiądz inaczej trzyma ręce wzniesione, więc trzeba być gotowym przełożyć mu mikrofon nad lub pod ręką. Można mieć pałąk, ale uwaga, bo trzeba dać odpowiedni kąt między mikrofonem a pąłąkiem (często kąt prosty, albo nawet wstecz kija), bo jak się to źle zrobi, to pałąk bardziej przeszkadza niż pomaga.

Podchodząc w okolice ołtarza trzeba to zrobić bardzo spokojnie.

szkoła C

Na szkole C ćwiczymy podawanie mikrofonu. Po wstępie teoretycznym (numeracja koncelebransów, pułapki 1ME) pokazuję jak skalibrować pałąk i podstawić go księdzu (w jego zastępstwie animatorowi grupy męskiej). Potem się wcielam w 3K (animator 4K), bierzemy książeczki, stajemy na właściwych miejscach i czytamy, a ćwiczący musi się odłapać z mikrofonem.

Newralgiczne momenty 1ME:

  • 1-2K przed Sanctus
  • momenty ciszy przy modlitwie za żywych (1K) i zmarych (3K); 3K na pewno zrobi ciszę, bo tekst mówi o spaniu, a 1K nie wiadomo
  • kiedy zadzwonić (uwaga na teksty okresowe)
[Mszał na ołtarzu] I cyk, dwójeczka
Dziękuję Rafałowi Zdunkowi za podesłanie. :)